Geomagnetyzm nowego logo Pepsi

utworzone przez | mar 1, 2010 | Projektowanie

Jakiś czas temu jadąc samochodem słuchałem w radio audycji poświęconej szeroko pojętemu designowi. Komentowano akcję zmiany logo Pepsi, i jak w przypadku wielu zmian opinie na temat nowego wizerunku były podzielone. Od zachwytów nad czystością formy, ascezą designu puszki, po opinie w stylu inżyniera Mamonia „lubię tylko to, co znam” kontestujące zmiany.

pepsi3

Jak zmieniało się logo

pepsi

Pod koniec zeszłego roku PepsiCo zaprezentowało nowe logo koncernu. Kreację nowego znaku zlecono agencji reklamowej Arnell Group, a na „orzeźwienie” logo przeznaczono kilkaset milionów dolarów. Jest to najpoważniejsza zmiana znaku od 1962 roku, kiedy to Pepsi zyskała biało-czerwono-niebieskie kółeczko z falką. Myśląc o nowym pokoleniu ludzi młodych duchem, kreatywnych i wywierających pozytywny wpływ na otoczenie, tchnięto w znak „więcej życia” i teraz jest uśmiechnięty, promieniujący „orzeźwiającą energią”. Całą akcję zmiany logo wspiera również kampania reklamowa „Orzeźwiaj świat”.

(Wydaje się, że za każdym razem kiedy zmieniano design, uzasadnienie było podobne – „nowa generacja”, nowe pokolenie, „orzeźwiona” młodzież w awangardzie nowych czasów.)

Geneza

Natomiast na osobną uwagę (z gatunku gabinetu osobliwości) zasługuje geneza znaku. Wiąże logo bezpośrednio ze wszechświatem, polami magnetycznymi Ziemi i formą będącą w linii prostej wynikiem największych osiągnięć myśli ludzkiej (plik pdf z prezentacją logo).

magneto

Z tego wynika, że zmiana nie może być tylko operacją graficzną uzasadnioną wiedzą projektową, psychofizjologią widzenia i zachowań konsumenckich, która powoduje, że chętniej sięgniemy po dany produkt. Musi być w tym magia i wrażenie, że uczestniczymy w czymś wielkim. Tylko, że o tym pogadali sobie szefowie koncernu z marketingowcami, a konsumenci nie mając o tym zielonego pojęcia, akceptując nowy wizerunek po prostu kupią produkt lub nie. Może zamiast etykiety z nowym logo, powinni dołączyć broszurę z diagramami, wykresami wyjaśniającymi, że linie i krzywizny w znaku to puls Ziemi, interakcja z kosmosem i wyższa matematyka z geometrią wykreślną sprzęgniętą z optyką na czele.

Pisząc to, właśnie oglądam reklamę Coca Coli, gdzie różne „baśniowe” zakręcone stworki z radosnym zapałem produkują orzeźwiający napój. Jest w tej reklamie lekkość, przymrużenie oka i coś, co pozwala poczuć, że po otwarciu napijemy się nie zwykłego gazowanego napoju, lecz zanurzymy w krainie świeżości i orzeźwienia. Ciekawe w jakim kierunku podążą reklamy telewizyjne Pepsi mające taki fizyczno-matematyczny background.

Grafika

Pomijając powyższe i skupiając się na tym co widoczne, nowy design ma za zadanie odciążyć formę. Usunięcie zbędnych „wypełniaczy graficznych”, subtelniejsza typografia w minuskule na jednorodnym tle, zrywająca z dotychczasowym ciężkim boldem (pamiętającym końcowe lata ubiegłego wieku) nadaje nowemu wizerunkowi lekkości, a w dobie internetu i wszechobecnie używanych emotikonek, „uśmieszek” doskonale wpisuje się w ducha czasów. Zakłada się, że ma pozytywnie wpływać na naszą podświadomość. Interesującym zabiegiem jest to, że szerokość uśmiechu będzie różna w zależności od rodzaju napoju, a co za tym idzie, każdy rodzaj Pepsi będzie miał swoje własne logo.

Nasuwa się jeszcze tylko jedno spostrzeżenie. O ile na puszkach logo prezentuje się bardzo przyzwoicie, to na etykietach na butelkach sprawia wręcz ponure wrażenie pomimo „uśmiechu”.

Tuning

Nowe logo Pepsi stało sie szybko „wdzięcznym” tematem i inspiracją do przeróbek

no-pepsi