Jak to jest z tymi obrazkami 300 DPI do druku?

Jak to jest z tymi obrazkami 300 DPI do druku?

Trzeba zacząć od jednostek jakimi się posługujemy

PPI – PIXELS per inch
ile pikseli na calu kwadratowym ma zdjęcie

DPI – DOTS per inch
ile kropek na calu kwadratowym jest w stanie zreprodukować drukarka, naświetlarka. Nie należy tego mylić z wielkością kropki rastra, kropka rastra budowana jest z tych kropek DPI.

LPI – LINES per inch
ile kropek/linii rastra zmieści się na długości 1 cala. Im wartość wyższa tym punkty rastra są mniejsze przez co gęściej ułożone.

LPI – jest jednostką jaka determinuje w jakiej rozdzielczości powinien być przygotowany projekt, zdjęcia, ilustracje w postaci bitmap. Ta wartość określa jak gęsto będą rozmieszczone punkty klasycznego rastra w druku offsetowym. Przykładowe wartości dla różnego rodzaju druków:

  • 50-60 LPI – liniatura druku bilbordów sitodrukiem.
  • 100-133 LPI – liniatura wykorzystywana w druku gazetowym. Gazety codzienne, na papierze gazetowym, czyli cienkim i podłym :), papiery niepowlekane, gorszej jakości.
  • 144-150 LPI – standardowa liniatura przy druku wszelkiego rodzaju publikacji, foldery, wizytówki, podręczniki, książki, standardowe papiery powlekane.
  • 175 LPI (czasami wyżej) – druki wysokiej jakości, albumy, reprodukcje obrazów, fotografii.

Skąd to 300 DPI (PPI) przy zaleceniach dla zdjęć do druku?

Liniatura x 2 daje nam rozdzielczość w PPI jaką powinno mieć zdjęcia o takich wymiarach jakie chcemy mieć na wydruku druku.

150LPI x 2 = 300PPI.

Taka sama liniatura jest zarówno w osi poziomej jak i pionowej, bo punkty rastra muszą być rozmieszczone w takich samych odległościach od siebie.

Pierwotnie było to 296 PPI, bo częściej stosowana była liniatura 144LPI, dla uproszczenia przyjęto 300PPI a zamiast 144 zaczęto stosować liniaturę 150LPI. O ile zawyżanie rozdzielczości zdjęcia nie daje żadnych wymiernych efektów, poza wzrostem objętości pliku, to zaniżanie rozdzielczości będzie skutkowało uwidocznieniem w zdjęciu pikseli z jakich to zdjęcie jest zbudowane.

Nie dla każdej bitmapy rozdzielczość 300PPI jest tą najlepszą do druku

Wyjątkiem są tu bitmapy 1 bitowe stosowane np. przy faksymilkach ( zeskanowanych podpisach), ilustracjach wykonanych np. piórkiem (takich gdzie w rysunku nie występują odcienie szarości), rysunkach technicznych, komiksach (w stylu np. Rosińskiego – Thorgale). Dla nich można założyć że rozdzielczość 600dpi to takie minimum. Jest to uwzględnione w zakładce „Kompresja” przy eksporcie do PDF-a dla ustawień „Jakość drukarska” i tam przyjęta jest domyślna wartość dla obrazów 1-bitowych jako 1200PPI. Dlaczego tak jest? Bo charakter tych bitmap jest najlepiej odwzorowany jeśli wykorzystają one maksymalną rozdzielczość druku (DPI), odwzorowują ostrą krawędź rysunku (brak antyaliasingu), na której nie wystąpi żaden raster, którego wielkość/widoczność będzie uwarunkowana liniaturą, w przypadku tych bitmap liniatura jest czynnikiem który nie wpływa na ich jakość.

Jeśli przygotowuje się np. reklamę do druku w gazecie codziennej, gdzie liniatura druku wynosi np. 120LPI, optymalną rozdzielczością dla bitmapy będzie 240PPI (120LPI x 2). Kiedy będzie to wysokiej jakości album z np. reprodukcjami obrazów drukowany z liniaturą 175LPI, rozdzielczość bitmapy powinna być w okolicach 350PPI (175LPI x 2).

Inaczej podchodzi się do druku większych plakatów w formacie B1, A1, czy druku bilbordów lub reklam wielkopowierzchniowych. Oglądane są one z większej odległości niż książka czy wizytówka. Można oczywiście wykonać plakat B1  w rozdzielczości 300PPI w skali 1:1, jeśli się tak chce, ale rozmiary pliku o wielu warstwach będą bardzo pokaźne. Zazwyczaj plakaty w tym formacie drukuje się z liniaturą gazetową 120-133LPI, nawet jeśli będzie to liniatura większa, to przy tej skali i uwzględniając, że ogląda się taki plakat z większej odległości niż wizytówkę lub folder reklamowy, zakres 200-250PPI daje akceptowalne rezultaty.

W bilbordach i reklamach wielkopowierzchniowych stosuje się zazwyczaj przelicznik krotności powiększenia. Czyli jeśli billboard ma docelową wielkość np. 300x200cm, robimy go w skali 1:10 a rozdzielczość jest wynikiem docelowej liniatury mnożonej przez współczynnik skali, co da nam bitmapę w rozmiarze 30x20cm w rozdzielczości 600PPI (60LPI x 10), te naprawdę duże reklamy wielkopowierzchniowe (na ściany budynków) liczone są dla liniatur 15-30LPI, każda drukarnia zazwyczaj udostępnia specyfikację przygotowania, ale nie zawsze nasz Klient wie, że istotne jest przekazać ją projektantowi od razu. Dobrze jest więc o nią poprosić zanim zaczniemy przygotowywać projekt w docelowej rozdzielczości.

Dwa (i pół) rodzaje rastra:

Raster klasyczny

Raster klasyczny drukarski – ma postać okrągłych kropek, dla każdego z kolorów CMYK kropki ułożone są pod innym kątem (ściśle określonym) tak by tworzyć rozetę, inne ułożenie kątów będzie tworzyło efekt mory (moire) – w efekcie tym siatki punktów zaczynają interferować, tworzyć efekty mory. Ten efekt występuje też często przy skanowaniu zdjęć z materiałów, które zostały wydrukowane (zrastrowane klasycznym punktem drukarskim) będzie on widoczny na ekranie, może on się też wzmocnić kiedy takie wydrukowane i zeskanowane zdjęcie zostanie ponownie wydrukowane. Występuje w klasycznym druku offsetowym, fleksodruku, sitodruku – generalnie wszędzie tam gdzie druk odbywa się przy pomocy pośredniej matrycy). Efekt mory może również wystąpić niejako samoczynnie szczególnie narażone są kolory z palety brązów. 

Raster stochastyczny

Raster stochastyczny – nie ma postaci okrągłych kropek, przypomina nieregularne rozrzucenie drobnych kwadratowych ziarenek piasku, coś na podobieństwo pikseli, tyle że te ziarenka są 1-bitowe, czyli albo są albo ich nie ma, nie mogą mieć wartości pośredniej jak piksel, który można opisać więcej niż 1-bitem. Występuje w druku cyfrowym, ale nie każdym, czasami takie urządzenia działają hybrydowo, stosując rozwiązania pośrednie/mieszane.

Podstawowa różnica pomiędzy rastrem klasycznym i stochastycznym jest taka (w uproszczeniu), że w rastrze klasycznym punkt rastra ma zmienną wielkość i stałą odległość od drugiego punktu, w rastrze stochastycznym punkt ma stałą wielkość ale zmienną odległość, czyli odwrotnie niż klasyczny. Czyli: im ciemniejszy kolor, to w rastrze klasycznym wielkość kropki się zwiększa, w stochastycznym maleje odległość pomiędzy punktami. Przy 100% pokryciu w obu przypadkach jest to po prostu apla bez żadnych widocznych punktów.

Druk atramentowy (drukarki atramentowe, plotery drukujące) – jest w zasadzie drukiem stochastycznym, tylko tu mamy do czynienia z kropkami atramentu, raster stochastyczny tłumaczony jest przez drukarkę na jego odpowiednik w postaci kropelek atramentu.

Raster w Photoshopie

W Photoshopie można zasymulować rozbicie na kolory CMYK z wykorzystaniem obu rastrów, i sprawdzić jaki będzie efekt. Można wykorzystać ten patent w jakimś projekcie i zastosować w nim element z powiększoną wersją któregoś rastra.

Potrzebny będzie jakiś obraz wyjściowy. Obraz ten (najlepiej nie za duży na początek, bez warstw); zamienić na CMYK (jeśli był w RGB). Otworzyć paletę „Kanały”, gdzie będą widoczne: CMYK oraz każdy kanał koloru składowego osobno.

Te poszczególne kanały trzeba po kolei zaznaczyć i skopiować do nowych obrazów, powinny być skopiowane jako „skala szarości”.

Zaznaczanie kanału dla koloru Cyan (Niebieskozielony)

Każdy osobny obraz nazwać tak jak kanał z którego był kopiowany: Cyan, Magenta, Yellow, Black. Każdy osobny obraz kanału ma mieć taki sam rozmiar w pikselach jak obraz z którego był kopiowany.

Kanał z kolorem Cyan skopiowany do nowego obrazu w skali szarości

Finalnie powinny być 4 osobne obrazki w skali szarości, każdy z nich powinien mieć nazwę taką jak kanał koloru CMYK z którego był utworzony.

Teraz trzeba każdy z tych obrazów zamienić na bitmapę 1-bitową, wchodząc w Photoshopie na górnym menu w Obraz > Tryb > Bitmapa.

W oknie Metoda wybrać „Raster półtonowy” i wpisać rozdzielczość na wyjściu 2400 DPI (w tym przypadku PPI i DPI są faktycznie tym samym).

Otworzy się okno „Raster półtonowy” gdzie „Częstotliwość” to jest właśnie nasza liniatura (LPI) i tam zadać 150 (będzie ustawiona 144 – jak widzicie taka jak wspomniałem na początku opisu, jak była stosowana ). 

Kształt – Okrąg.

Kąty trzeba dla każdej koloru jaki rastrujemy ustawić indywidualnie, są to:

  • 0° – dla Yellow
  • 15° – dla Cyan
  • 45° – dla Black
  • 75° – dla Magenta

Teraz trzeba te 1-bitowe obrazki znów połączyć w jeden obraz CMYK. Tworzymy nowy pusty obraz CMYK o dokładnie takich wymiarach jak te 1 bitowe rozbite kolory i w tej samej rozdzielczości (2400 dpi), następnie kopiujemy te zrastrowane bitmapy do tego nowego, wklejając je w odpowiadające im kanały CMYK.

Finalny wygląd.

W powiększeniu.

Bartek Kosowski – Ilustracja

Bartek Kosowski – Ilustracja

Tak jak podziwiałem sztychy starych mistrzów grafiki warsztatowej, tak w tej chwili podziwiam prace Bartka Kosowskiego. Perfekcyjny rysunek, gdzie każda linia wygląda jakby była elementem wielkiego planu, w którym nic nie zostało pozostawione przypadkowi.

(więcej…)
Inkscape zamiast Ilustratora lub Corela

Inkscape zamiast Ilustratora lub Corela

Czasy kiedy bezpłatne programy graficzne były „gorszymi braćmi” swoich komercyjnych odpowiedników odeszły już w niepamięć. W tej chwili można się już zastanawiać czy korzystać z oprogramowania komercyjnego, czy też tego spod znaku Open Source i GNU.  Ceny tych pierwszych są wysokie, a możliwości tych drugich zaczynają nie ustępować tym pierwszym. (więcej…)

Maciek Rawluk – fotografując trzeba być świadomym

Maciek Rawluk – fotografując trzeba być świadomym

Maciek Rawluk – fotograf, wykładowca na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, zdobywca wielu nagród i wyróżnień udzielił wywiadu dla pinkpixel. Odpowiadając na pytania dzieli się doświadczeniem oraz przybliża swój sposób postrzegania i myślenia o fotografii.

(więcej…)

22 Biennale Plakatu

22 Biennale Plakatu

Już po raz 22 zaprezentowaniem wystawy konkursowej i ogłoszeniem nazwisk laureatów otwarto Międzynarodowe Biennale Plakatu w Muzeum Plakatu w Wilanowie. W odbywającym się co dwa lata konkursie, zarówno profesjonaliści jak i młodzi projektanci z 50 krajów nie dali jury łatwego zadania. Do konkursu zgłosili blisko 3,5 tysiąca prac, co jest jak do tej pory rekordem. Z jednej strony zmusiło to jurorów do wytężonej pracy, z drugiej może tylko cieszyć, że Biennale zyskuje taką popularność. (więcej…)

Afisz

Afisz

Codziennie przemierzam miasto w wielu kierunkach. Z każdego skrzyżowania, większego fragmentu elewacji czy muru krzyczą do mnie mega billboardy, łapią za oko mieniące się papuzimi kolorami plakaty, za wycieraczkami samochodów gnieżdżą się barwne roje ulotek.
Lecz nigdzie nie mogę dostrzec jego. Tego, który jeszcze pod koniec ubiegłego wieku był królem murów miast. Skromny, służący informacją, bez „strojenia min” i „puszczania oczka”. Afisz. Odszedł na zasłużoną emeryturę. Wiedząc, że towarzyszył nam od ok. XVII w. należy uchylić z szacunkiem kapelusza.

(więcej…)
Indexhibit po polsku

Indexhibit po polsku

Jeśli nie chcesz tworzyć swojej strony/portfolio od podstaw możesz skorzystać z gotowych rozwiązań takich jak: WordPress, Pixelpost, Joomla, Coppermine Photo Gallery, itp. oraz indexhibit, każde znajdzie swoich zwolenników.  Zamiast pisać o wadach i zaletach indexhbit polecam odwiedzić jego stronę indexhibit.org i przejrzeć aktualizowaną co 2-3 dni listę stron zbudowanych w oparciu o ten system.

(więcej…)
Chajka 2

Chajka 2

Historia aparatów o rozmiarze klatki 18x24mm sięga roku 1913, kiedy to powstał aparat Tourist Multiple, z obiektywem Zeiss Tessar. Ładowany był negatywem o długość około 15 metrów (50 stóp), na którym mieściło się 750 zdjęć. (więcej…)